Opinie o Nas
Wpisz szukaną frazę ✎ ...
Menu Menu
Konto Konto
Ulubione Ulubione
0
Koszyk
0
Koszyk
Wpisz szukaną frazę ✎ ...
Menu Menu
Koszyk Koszyk
0
Ulubione Ulubione
0
Konto Konto
Alchemik uśmiechu. Wiech
Ocena: Brak
Kod EAN: 9788379984794
• PRODUKT DOSTĘPNY
Dostępność: 74 szt.

Cena za szt.

17,70 PLN
cena z 5% VAT
Ilość
Dodano do koszyka
Produkt niedostępny w tej liczbie. Dostępna ilość:
Czas realizacji: 1-2 dni robocze
Koszt dostawy: od 9,99 PLN
Zapytaj o produkt
Opis produktu
Parametry Produktu
Opinie

Opis produktu

Napisana przez Joannę Trąbską-Bochaczek biografia Stefana Wiecheckiego WIECHA niejako dopełnia naszą edycję jego wszystkich utworów zawartych w blisko 30 tomach opowiadań zarówno przedwojennych jak i powojennych. O samym Wiechu pisze zaś autorka z dużą wręcz czułością i nie bezkrytycznym uwielbieniem. Oddajmy jej głos: Był bowiem Wiech czarodziejem humoru i alchemikiem uśmiechu. W żaden sposób jednak nie przypominał swoich bohaterów. W oczach tych, którzy go znali, jawił się jako zacny, dystyngowany jegomość pachnący wodą kolońską. Na jego ustach, tuż pod równo przyciętym wąsem malował się dobrotliwy uśmiech. Dżentelmen w każdym calu. Zajmował się publicystyką, satyrą, bywał aktorem i reżyserem. Przygodę z dziennikarstwem rozpoczął jako skromny sprawozdawca sądowy, z czasem przekształcił się w humorystę wielkiej miary, piewcę doli i niedoli warszawskich ulic. Wyróżniało go subtelne wyczucie komizmu sytuacji i ludzkich charakterów.

Był doskonałym obserwatorem codziennego życia stolicy i zarazem jego sugestywnym narratorem. Stronił jednak od krytyki i piętnowania kogokolwiek. Przedstawiał świat takim, jakim był. W zaledwie kilku zdaniach potrafił naszkicować piórem sytuację i osobowość człowieka na tyle wyraźnie, że czytelnik niemal namacalnie widział jego bohaterów osadzonych w rozmaitych akcjach.

A jakby tego było mało, z nie do końca jasnej przyczyny, autor czuł do nich sympatię, zawiązywał nić porozumienia i był dla nich wyrozumiały. Rozumie poczciwego Walerego Wątróbkę, ale nie dziwi go także reakcja jego zirytowanej żony Gieni, która szykuje się na nieszczęśnika z pogrzebaczem. Co prawda, w swoich humoreskach nie namalował nam Wiech obrazu całego warszawskiego społeczeństwa, a przybliżył jedynie wybrane grono mieszkańców stolicy. W grupie tej znaleźli się między innymi: drobni kupcy, dorożkarze, przedstawiciele rozmaitych profesji, tak zwane typy spod ciemnej gwiazdy i chmary niebieskich ptaków żyjących z niewinnych w ich mniemaniu oszustw, kantów i kradzieży. Znajdziemy tu również zawodowych hochsztaplerów, profesorów wiedzy tajemnej, kobiety o wątpliwej reputacji i obyczajowości oraz tych wszystkich, którzy stawiali się w sądzie za drobne wykroczenia, takie jak: pijaństwo, pobicie, prowadzenie szemranych interesów, krętactwo i nieuczciwość. Wiechecki nie wymyślał faktów, a jedynie je rejestrował. Czynił to lekko, humorystycznie, bez nadęcia. W jego felietonach przejawia się swoistość tradycji, obyczajów i stylu życia tych ludzi. Choć bez wątpienia trudno stwierdzić, iż są to zapisy stawiające tym tradycjom chlubne świadectwo, odnosi się wrażenie, że autor w jakiś sposób usprawiedliwia i zakrywa śmiechem ten, w gruncie rzeczy ponury, wizerunek dzikości mieszkańców miejskiej dżungli, łącznie z ich dochodzeniem racji prawem pięści czy rzucaniem zastawą stołową w winowajcę. Niezwykle trafnie wyraził się o Wiecheckim Julian Tuwim, nazywając go Homerem warszawskiej ulicy. Trudno się z tym określeniem nie zgodzić. A Jan Lechoń prześmiewczo dodał: Wiech to stanowczo niedoceniany pisarz pierwszej klasy, który zdołał opisać bodaj tysiąc razy pijaństwo i mordobicie, za każdym razem inaczej.

Piewca nadwiślańskiej stolicy, z uwagi na swoją twórczą manierę wyrażaną poprzez gwarę, został uznany za uosobienie warszawskości, która, jak twierdził, miała wielką moc jednym słowem pozwalała wyrazić to, czego w języku literackim nie udawało się zrobić nawet za pomocą kilku zdań. Wypowiadał się tym samym językiem, którym na co dzień rozmawiali ze sobą, kłócili się i wymyślali sobie ludzie ulicy, odpowiednio stępionym, ale zachowujący swój specyficzny fason.

W miejsce wulgaryzmów wprowadzał nieraz jawny nonsens, neologizm albo dziwaczną kombinację liter czy wyrazów. W twórczości Wiecha uderza nie tylko ogrom dorobku, ale również niewyczerpane zasoby humoru sprzężone z różnorodnością jego form. Jego niebywała wyobraźnia językowa była doceniana i komentowana, ale nie wszystkim przypadała do gustu.

Parametry

autor
Joanna Trąbska-Bochaczek
format
Strony: 112
wydanie
Rok wydania: 2024, oprawa: broszurowa

Opinie

Napisz opinię

Dodaj opinię, dzięki temu również i Ty otrzymasz wiarygodną informację o produkcie.

Inni kupowali również:

W imię miłości. Opowieść o wielkim uczuciu..
33,57 PLN

W imię miłości. Opowieść o wielkim uczuciu..

• PRODUKT DOSTĘPNY
Dodano do koszyka
Dodano do ulubionych
Usunięto z ulubionych
Życie z sensem. Autobiografia
36,72 PLN

Życie z sensem. Autobiografia

• PRODUKT DOSTĘPNY
Dodano do koszyka
Dodano do ulubionych
Usunięto z ulubionych
Dwurnik. Robotnik sztuki
47,22 PLN

Dwurnik. Robotnik sztuki

• PRODUKT DOSTĘPNY
Dodano do koszyka
Dodano do ulubionych
Usunięto z ulubionych
Barca. Złota dekada w.2
36,26 PLN

Barca. Złota dekada w.2

• PRODUKT DOSTĘPNY
Dodano do koszyka
Dodano do ulubionych
Usunięto z ulubionych
Elon Musk
57,49 PLN

Elon Musk

• PRODUKT DOSTĘPNY
Dodano do koszyka
Dodano do ulubionych
Usunięto z ulubionych
Zapytaj o produkt
→ Zostaw opinię!
Alchemik uśmiechu. Wiech
Twoja ocena:
Powiadom o dostępności
Oprogramowanie sklepu internetowego Sellingo.pl